środa, 11 października 2017

The Perfect Game #1. Rozgrywka - J. Sterling


ONA lubi fantastykę, dystopie i thrillery, a ON mógłby być definicją słowa romans.

ONA nawet nie spogląda na osoby JEGO pokroju, a jednak nie potrafi przestać się uśmiechać nawet na wspomnienie o NIM.

ONA z zasady nienawidzi wszystkiego, co ON sobą reprezentuje, więc dlaczego nie może się od NIEGO oderwać?

ONA ma ochotę postawić go na półce i podziwiać w deszczowe dni, bo ON potrafi rozświetlić najgorszy dzień!

ONA to oczywiście ja, a ON to wspaniała książka: The Perfect Game #1. Rozgrywka!

Nie czytam romansów. Gardzę erotykami. A jednak pokochałam tę książkę, którą można podciągnąć pod erotyk młodzieżowy (mamy tutaj kilka scen seksu, więc myślę, że to książka dla 16+).

Od pierwszej strony byłam lekko sceptyczna co do treści, bo z daleka widać co się święci, ale jednocześnie byłam zaczarowana i nie mogłam się oderwać. Autorka tworzy książkę, która ekscytuje, wywołuje banana na twarzy i po prostu czaruje. To mogłaby być prawdziwa historia. Nie ma tutaj smoków, czarów i okropnych czarnych charakterów. Ale jednak jest MAGIA! I ona wciąga jak odkurzacz, którego nawet nie chciałam kupować!

Jack wydaje się takim typowym playboyem. Utalentowany baseballista, każda dziewczyna na niego leci. Mimo tego jest bardzo czarujący i zabawny. Czytając, stawałam się chyba jedną z jego groupie! Totalnie można się w nim zakochać.

Cassie jest świetna. Nie jest pustą lalą, tylko dziewczyną-petardą. Sprawia, że lektura jest przyjemniejsza, bo po prostu jest fajną dziewczyną, z którą mogłabym się kumplować. Może nawet nią być. Jest silna i inteligenta.

Bardzo podoba mi się to, jak autorka fajnie wplata baseball i fotografię w swoją historię. Książka jest nie tylko o miłości między ludźmi, ale też o miłości do swoich pasji!

Książka jest stosunkowo przewidywalna, ale jest też bardzo dobra (w kryterium swego gatunku). Są zwroty akcji, są urocze momenty i jest ten czynnik wywołujący w czytelniku ekscytację.

Ja serio nie jestem fanką takiej literatury, a jednak bardzo mnie wciągnęło i zdecydowanie ją polecam! Czuję się, jakbym porzucała swoje zasady czytelnicze, ale naprawdę bardzo polecam!

---
Książkę przedpremierowo mogłam przeczytać dzięki stronie CzytamPierwszy.pl :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz