niedziela, 8 marca 2020

Queen of Mean




Już wcześniej słyszałam tę piosenkę, chociaż nie widziałam jeszcze Następców 3 (będę nadrabiać, ale o tym w innym poście). Jednak dopiero wczoraj znowu na nią wpadłam i tak mocno do mnie trafiła. Dała mi sporo do myślenia i sam tekst również do mnie trafia. Zresztą jest to po prostu dobra nuta!

Zawsze nam mówiono, że trzeba być dobrym i uczciwym, a kiedyś się nam to odpłaci. Tak samo było w szkole. Niby ci którzy oszukiwani i ściągali mieli później tego w życiu pożałować. Jednak jako osoba dorosła wcale tego nie widzę. Takie cwaniaki z podstawówki i teraz cwaniaczą jako dorośli i dobrze sobie w życiu radzą. Jak ktoś typowo łamie prawo to może i się to na nim zemści, ale ogólnie bycie "idealnym" wcale niekoniecznie doprowadza do celu.

I followed all the rules
I drew inside the lines
I never asked for anything that wasn't mine
I waited patiently for my time


Nic dziwnego, że może pojawić się taka frustracja. No bo skoro wszystko robię dobrze, to dlaczego zawsze przegrywam.

Being nice was my pastime
But I've been hurt for the last time
And I won't ever let another person take advantage of me
The anger burns my skin, third-degree
Now my blood's boiling hotter than a fiery sea
There's nobody getting close to me


Podoba mi się to, że Disney pokazuje szarą strefę, a nie tylko takie czarno-białe dobro i zło. Niektórzy może faktycznie są źli, bo tak jest, ale zazwyczaj to okoliczności to sprawiają. To pokazuje jak ważne są nasze czyny wobec innych!

If they want a villain for a queen
I'm gonna be one like they've never seen
I'll show them what it means


I to ♥
There's nothing to lose
When you're lonely and friendless


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz