wtorek, 15 października 2013

Koreańska osobowość (?)

Dzisiejsza notka może być troszkę nieskładna, bo temat nagle przyszedł mi do głowy i nie zdążyłam go nawet dogłębnie przemyśleć. Zrobię to w trakcie pisania, bo myślę, że pomysł sam w sobie jest bardzo ciekawy ^^ Zacznijmy więc...


Szukałam dzisiaj czegoś o CNBlue i wyczytałam przy okazji, że ich piosenki w Japonii utrzymywały się dłużej na listach przebojów niż w Korei. Mówię do siebie "Takie zespoły są bardziej popularne w Japonii niż u nas". I po chwili dopiero do mnie to dotarło. No bo jakie "U NAS" ! 


Pomyślałam to zupełnie mimochodem, ale kiedy zdałam sobie sprawę, co właśnie zrobiłam, to wróciło to do mnie z ogromną siłą ~ totalny szok !


Czy jestem aż tak zakrzewiona w kulturę Korei i ją samą, że mówię nawet 'u nas' !?

Przyznaję się, że mimo tego iż zaczęłam moją przygodę w 2011 roku to dopiero z początkiem tego roku zaczęłam słuchać praktycznie wyłącznie azjatyckiej muzyki. I praktycznie wszystko co teraz robię w swoim wolnym czasie ma związek z Azją !


Nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić jak puste mogłoby być moje życie bez tego !

I jestem pewna, że wielu z was odczuwa coś takiego jak ja ~ kiedy oglądamy te wszystkie programy, słuchamy muzyki i oddajemy temu swoje serce, to na chwilę zapominamy kim tak naprawdę jesteśmy. Wiem, że to co teraz powiem może zabrzmieć idiotycznie, ale czasem zapominam, że jestem Polką i mam wrażenie jakbym była Azjatką. 


Nie zrozumcie mnie źle. Dobrze mi z tym kim jestem, gdzie się urodziłam i jakiej jestem narodowości. Nie mam też żadnej obsesji aby zacząć wyglądać jak Azjatka. Po prostu spędzanie każdego dnia na obcowaniu z koreańską kulturą sprawia, że coś się zmienia w człowieku.

Czasem mimochodem kłaniam się ludziom na dzień dobry albo przepraszając. 
Nie znam koreańskiego [choć chciałabym się nauczyć], ale niektóre koreańskie słówka czasem pojawiają się w mojej głowie tak po prostu.
Wiele rzeczy wokół przywodzi mi na myśl Azję.
Kiedy słyszę jak ktoś mówi coś głupiego, obraźliwego albo używa stereotypów odnośnie Azji to od razu się oburzam, bo czuję jakby mnie też obrażał !

To skomplikowane i pogmatwane uczucia, ale jestem pewna, że ludzie, którzy też się tym interesują w takim stopniu jak ja ~ wiedzą o czym mówię.

Wniosek z dzisiejszych rozważań jest prosty:




1 komentarz: